- Przykro mi. Ja też nie miałem najlepszego dzieciństwa. - powiedziałem cicho.
- Ale przynajmniej jakieś miałeś. Nie to co ja i Loona. - parsknął Raistlin.
- Wiesz - powiedział Raistlin do Loony. - My na początku, w ogóle nie wiedzieliśmy, że jesteśmy braćmi. Saruman przez półtorej roku mieszkał u Belli, a ja przez ten czas byłem w schronisku. Dopiero potem na 6 miesięcy zamieszkałem z nimi, ale musieliśmy się przeprowadzić tutaj. - Raistlin zamilkł i spojrzał najpierw w niebo, a potem na swoje łapy i westchnął.